Nieformalnym hymnem naszej Fundacji jest właśnie piosenka Whitney Huston, z której zaczerpnięty jest tytuł tego posta.
Tak właśnie się rodziła nasz Fundacja, tak powstawała, krok po kroku, kamień za kamieniem.
Najpierw było pragnienie pokazania jak cudownym, a jednocześnie niedocenianym regionem, jest Lubelszczyzna przez lata uznawana za część Polski B.
Następnie pojawiła się nazwa: Regionalia Lubelszczyzny, a już po założeniu Fundacji logo, które jest naszym symbolem.
Poprzez nasze działania będziemy zapraszali do odkrywania różnych aspektów naszego regionu.
Brama składająca się z prostokątnych cegiełek zachęca nas do wizyty, jest także symbolem lubelskiej gościnności, a także przywołuje kilkusetletnią historię Lublina zaklętą w murach najstarszych zabytków.
Koziołek, symbol naszego miasta, będzie naszym przewodnikiem w tej wędrówce.
Winna latorośl uprawiana przed wiekami na terenie naszego regionu, odradza się w licznie powstających winnicach Małopolskiego Przełomu Wisły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz